Zespół McLarena po niezłym drugim treningu, w którym obaj kierowcy pewnie awansowali do czołowej dziesiątki, spodziewa się spadku swojej formy w dalszej części weekendu wyścigowego w Meksyku.
Wpływ na taki stan rzeczy mogło mieć wiele czynników, m.in. fakt, że jest to nowy tor w kalendarzu, posiada świeżą nawierzchnię, która nie ma jeszcze pełnej przyczepności a sam tor położony jest na przeszło 2200 metrach nad poziomem morza, gdzie rzadsze powietrze ogranicza skuteczność elementów aerodynamicznych bolidów F1.
Eric Boullier uważa jednak, że z czasem, gdy tor będzie nabierał większej przyczepności McLaren spadnie w dół tabeli wyników.
Dyrektor wyścigowy McLarena zapytany przez serwis Autosport.com o to czy wczorajsze wyniki były reprezentatywne, odpierał: „Myślę, że tak, ale to nowy tor, nowy asfalt, z którego wychodzi jeszcze olej.”
„Gdy jeździ się po takim asfalcie bolidy dysponujące większym dociskiem są faworyzowane w porównaniu do tych o mniejszym docisku.”
„Dlatego obserwowaliśmy zmianę kolejności i mogliście zobaczyć nas przed Lotusem i Force India. Mamy więcej docisku od nich.”
„Im bardziej tor poprawi swoją przyczepność tym więcej bolidów z mocnymi silnikami [Mercedesa] odzyska swoje tempo.”
„Dodatkowo oni mają dodatkową moc podczas kwalifikacji. Jeszcze z niej nie skorzystali” tłumaczył Boullier.
31.10.2015 18:28
0
Optymizm to podstawa xD :'D
31.10.2015 20:20
0
jak powiedzieli tak zrobili....
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się